Pieta

Przyciąga tysiące pielgrzymów już od setek lat. Rzeźba powstała w ostatnich latach XIV w. lub w pierwszej połowie XV w. Wykonana z drewna lipowego, politurowanego. Pierwotnie Pieta należała do klasztoru Karmelitów w Bydgoszczy. Wyszła z kręgu artystycznego północnej Polski, być może nawet zrobiona była przez klasztornego twórcę. Uznana została za formę przejściową między typem Piety zwanej corpusculum, a tzw. Pietą Bolesną, w której ciało Maryi jest bardziej wyprostowane. Przypuszczalnie, z początku szata Madonny rzucała więcej cienia na twarz. Późniejsze zniszczenia jak i wyrazy kultu, bywały przyczyną zmiany formy. To rzeźbiarskie dzieło sztuki opracował szczegółowo Tadeusz Chrzanowski i scharakteryzował m.in. tymi słowy: „Plastyczne wyobrażenie Piety należy do okresu późnego średniowiecza i jest charakterystycznym przejawem prądów umysłowych i religijnych nurtujących tą skomplikowaną, wymykającą się już uniwersalistycznym tendencjom epokę. Pozornie nieskomplikowane wyobrażenie Matki podtrzymującej ciało martwego Syna jest w swej istocie zagadnieniem ikonologicznym bynajmniej nie prostym i jednoznacznym, stąd też literatura poświęcona temu tematowi jest już bardzo bogata, niemniej spór co do genezy tego typu trwa nadal”.
Do kościoła oborskiego Pieta przybyła W 1605 r. bo „…zakonnicy Karmelu bydgoskiego, mając w swoim kościele dwa obrazy, jeden Najświętszej Marii Panny Szkaplerznej, drugi Matki Boskiej Bolesnej, na przyozdobienie nowej fundacji oborskiej ten obraz bolejącej Matki z sobą sprowadzili”: Nie obyło się bez rozbieżności co do praw własności świętej figurki. Ponoć nawet zmieniała niejednokrotnie locum na trasie Obory – Bydgoszcz. „Powtórnie zabrali ją zakonnicy bydgoscy do Bydgoszczy i tam, z wielką uwagą i nabożeństwem, przy licznym świetle od zakonników była pilnowana (…), ale figurka ta bez ludzkiej pomocy przeniosła się do Obór….” – rekonstruowało wypadki z 1617 r. kronikarskie pióro w 1761 r. W nowym kościele w Oborach była w 1627 r., a do ołtarza głównego trafiła w 1696 r. Z czasem w niszy ołtarzowej pojawiło się ażurowe obramowanie ze srebrnej blachy, sprawione sumptem legatów naznaczonych przez dobrodziejów: Annę Świeżawską, Adama Ligowskiego, Sebastiana Czapskiego i Jana Rętwińskiego.
Uzdrowienia skutkiem modlitw zanoszonych przed obliczem Marii Bolesnej, przyczyniły się do narastania kultu. Pierwsze źródłowe wiadomości na ten temat pochodzą z lat 1581-1593 (siedem cudów), jeszcze gdy figurka znajdowała się w Bydgoszczy. Inwentarz ruchomości kościelnych w Oborach, z 1681 r., dobitnie nazywa figurkę jako: „Obraz Cudowny Depositionis de Crux”. Przytoczmy parę faktów, które trafiły na karty księgi cudów, dotrwały w odpisach. Oto w 1627 r. chorąży z ziemi chełmińskiej zdrowie odzyskał i kule „na znak dobrodziejstwa zostawił”. W roku następnym miało miejsce uzdrowienie dziecka. Kilka lat później (1634 r.) jedna białogłowa z Okonina, przyniosła dziecko ślepe od urodzenia „…/ z wielką ufnością Pannie je Najświętszej oddawszy, dobre i zupełnie widzące odebrała”. Społeczność regionu doznawała nie tylko indywidualnych łask. Kiedyś mieszczanie z Nieszawy zeznali, że „..za przyczyną tej Matki Najświętszej miasto ich od morowego powietrza jest uwolnione”, było to w 1678 r. W 1680 r. odnotowano, aż kilka rozmaitych cudów. Dorota Seluzina z Lubawy zanosiła gorące dzięki za odzyskanie wzroku w 1683 r. Do połowy XVIII w. zanotowano ponad 70 cudów.
Dla podkreślenia nadprzyrodzonych zjawisk uzyskanych dzięki modlitewnemu pośrednictwu, postanowiono Pietę ukoronować. W tym celu rzeźbę poddano konserwacji i w czterdziestych latach czyniono inne przygotowania. Wydano kilka opracowań dewocjonalnych, pióra trzech autorów, sławiące „obraz” oborski. W 1747 r. ks. K. Rokicki (oficjał płocki) wzywał duchownych i świeckich do Obór, celem składania zeznań „względem łask pod komisją”. Nie bez znaczenia dla rozpropagowania kultu, mógł być dłuższy pobyt w Oborach biskupa Józefa Eustachego Szembeka, w 1753 r. Większość cudów spisano w 1761 r. w „Informacji o Cudownym Obrazie”. Zaginęła ona w 1940 r., ale dzięki wcześniej powstałym opracowaniom ks. M. Smoleńskiego i ks. W. Załuskiego ocalały fakty. W ostatnich latach znaleziono fragmenty w postaci luźnych kart, opisujące niezwykłe wydarzenia od 1581 r.
Niepomyślne wypadki historyczne nie pozwoliły doprowadzić idei koronacji do końca, ponieważ wszystkie akta sprawy zaginęły. Pomimo, iż starania o przeprowadzenie koronacji w 1747 r. nie odniosły rezultatu, to jednak skronie Marii i Chrystusa wzbogacono srebrnymi koronami. Cenne ze względu na dowód czci, ale napuszone barokowym kształtem, tworzyć musiały dysonans estetyczny z gotycką rzeźbą, pełną uduchowienia, prostoty i emanującą poczuciem bólu. W 1756 r. sprawiono Madonnie sukienkę w stylu rokokowym, ze srebrnej blachy zdobionej motywem „kogucich grzebyków”. Sukienka otrzymała cechę miejską Torunia „T” i monogram „J.L” Jana Letyńskiego, znanego z innych wyrobów złotniczych na terenie Obór. W 3 ćwierci XVIII w. sprawiono figurce kolejną metalową sukienkę rokokową, następną zamówiono u złotnika w czasach napoleońskich. Zdjęcie z przełomu XIX i XX w. prezentuje Madonnę z długimi włosami. Był to rodzaj maryjnej peruki, którą wzorem hiszpańskim nałożono pod koroną.
Konserwacji było kilka. Do zniszczenia znacznie przyczyniły się wypadki okupacyjne, gdy figurka była schowana w skrzyni i zakopana w ziemi. Na odwrocie pojawiła się w 1945 r. tabliczka tej treści „Cud. Figura M.B. zniszczona bardzo podczas wojny 1939-1945 naprawiona w Krakowie w maju 1945 przez p. Maciejowskiego staraniem Prow. O. Jana Konoby, przeora Obór: O. Anioła Urbańskiego i przyczyną O. Jerzego Rutkowskiego oraz kleryka Bronisława Kąckiego”. W czerwcu 1971 r. Pietę oddano do konserwacji w ręce Krystyny Borkowskiej – Niemojewskiej w Krakowie. Usunięto zbędne powłoki malarskie, wzmocniono zachowaną materię i zrekonstruowano ubytki. W końcu odtworzono polichromię i złocenia. W tym czasie wykonano replikę części rzeźby w gipsie, przeznaczoną do eksponowania barokowych sukienek i koron. Drugą kopię z wierną rekonstrukcją polichromii i ze złoconymi koronami przekazano w darze biskupowi Płocka Bogdanowi Sikorskiemu (obiekt znajduje się w pałacu biskupim). Wielotysięczna procesja wiernych odprowadzała odnowiony oryginał wizerunku swej Matki Bolesnej, do głównego ołtarza i o grudnia 1971 r.
W październiku 1974 r. Święta Kongregacja do Spraw Kultu Bożego w Rzymie, wydała pismo zezwalające na nałożenie papieskich koron Piecie w Oborach. Duża w ty zasługa polskiego Episkopatu wraz z Prymasem Tysiąclecia oraz wielu OO. Karmelitów, w tym O. Michała Józefa Wojnarowskiego autora spisanej dokumentacji na temat kultu i O. Mateusza Stanisława Wojnarowskiego ówczesnego przeora oborskiego. Parafianie przygotowywali się duchowo do koronacji, poprzez cichy udział w tygodniowych misjach i okolicznościowych nabożeństwach.
W niedzielę 8 lipca 1976 r. przybył Prymas Stefan Kardynał Wyszyński. Uroczysta procesja ruszyła z kościoła, wynosząc po adoracji Cudowną Pietę na ołtarz połowy, otoczony ponad dwudziestotysięczną rzeszą wiernych. Tam odbyła się koronacja. Kult trwa. Błogosławieństwa udzielił Ojciec Święty, 3 maja 1982: „Pielgrzymom do Matki Boskiej w Oborach z serca błogosławię Jan Paweł II”.